Po odebraniu dyplomu udaliśmy się na uroczysty obiad do restauracji Craig Millar @ 16 West End w St.Monans KLIK.
Na początek zaczynamy cieplutkim pieczywem z masłem.
Starter:
Starter:
mus ze szparagów
wędzony pstrąg w burakach i jajko przepiórcze
pasztet wieprzowy
Danie główne:
morszczuk
policzek wołowy
Deser:
panna cotta z truskawkami
deska serów
Restauracja ta uzyskała dwie rozety organizacji AA.
A tu już wyprawa do pewnej kawiarni w Poznaniu.
gruszka z lodami na ciepło
czekolada (myślałam że do picia, a tu trzeba było ją jeść łyżeczką)
deser owocowy
pudding jabłkowy
Wszystko wygląda bardzo smakowicie :) Dla mnie czekolada jest najlepsza w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńPotrawy wyglądają genialnie!!
OdpowiedzUsuńIw.
Mus ze szparagów z gruszka z lodami na ciepło-WOW!:)
OdpowiedzUsuńJezu, jakie pysznosci <3 zjadlabymw szystko!
OdpowiedzUsuńIle jedzenia! :) Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://mademoisellejuliet.blogspot.com/
Mniam, mniam dla takiego głodomora to czyste szaleństwo. Oczy się błyszczą! :D
OdpowiedzUsuń